Fantazmat
Za sobą kwiat pożądania
Zostawiam tym, którzy pojęli
I są u źródeł prawdy
Otwarte wrota
Czuję ból
Wszystkich warstw
Wątpliwości rozsiane
Nie znajduję odpowiedzi
Co jest celem
Aksjomata
Zabłąkane dysonanse
Niewolnictwo oddane
Wyłaniającym się
Skalistym jękom
Fantazmat
Jak oddzielić
Noc od Dnia?
Aksjomata
Zmierzchem...
Trudem...
Cierpliwością...
Wykuj hymn dziękczynny
U stóp legnij
Odwaga składania ofiar
Niespodziewana w tym miejscu
Ale ty idziesz dalej
Niezłomny
Zapomniałeś wszystkiego
"Nigdy" (fragm.)
"Nigdy" (fragm.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz