Opętanie

Jak złoty liść opadły
Skrzydłem poranionego motyla
Leżę niepotrzebny nikomu
Zgraje żółtolicych sępów
Połyskują oczami nad mą głową

Siła we mnie czeka

Za siedem nocy bezgwiezdnych
Spodziewam się ptaka
W niebytem haftowanej sukni

Zrywając woal
Wraz ze światłem zbuntowanym
Spadnie ONA
I ostatni raz pomyślę KOCHAM

W bieli swej tarczy
Jest moim odbiciem
W nieskończoność wpłynę
Tysiącem harf
Moimi będą Parki..

Dramaturgia

Aksjomata

            To wcale nie boli

Fantazmat

            Mogłabyś być

            Przejaśnieniem

            Wśród mgielnych

            Doznań

            Ujściem

Aksjomata

            Niedorzeczne

Fantazmat

            Wspaniale

            Teraz tylko

            Ja i ty

Aksjomata

            Nieszczęsny

            Nie wiesz co dalej?

Fantazmat

            Boję się bólu

            Utonę w rzece zmysłów

            Nieodwracalnie

            Przejdę

            Od cierpienia do rozkoszy

"Nigdy" (fragm.)

EKSPERYMENT

Otworzyć wrota...

Percepcji..

Eksperyment...

Nikt nie wie co jest dobrem, a co złem..

Lecz nawet jeśli wie, to nie może nic zrobić..

Stawiać pytania?

Istnieje tylko SZTUKA.......

To mój język..

To ja...

Nie co złego..

{wykorzystano jedną z prac Kelly Reemsten}

Pigmalioness

Pigmalion był to człowiek,

który zakochał się w rzeźbie 

i swoją miłością 

ożywił ją..

Pigmalioness, żeńska forma,

zakochana w męskiej rzeźbie kobieta,

pojawia się na obrazie 

Paula Delvaux.

...

Cokolwiek

Michelo-Śmierć to dotyk

      Tysiąca świateł

      Rzucam słowa

      A wiatr rozrywa

      Sny...

Bernard-Okruchy wszystkich

      Skrzywionych pytań

      Aniołów drgania

      Odchodzę

      Z aksamitnym spokojem

      Światło niespójnie pozbawione

      Cieni tańca

Michelo(Blady)-Uwięziony

      Między brakiem wyjścia

      A możliwością przemiany

      Świętość najwyższa

      Senne przenikanie pożądania

      Obłęd wdrożony

Bernard-Nie podoba mi się ta gra

Michelo-Potwornie cię pragnę

      Błagam o to tylko

(Chowa twarz)

      Umrę strachem zmiażdżony

      Tysiąc wątpliwości

      Rozdziera

      Niespełnione nigdy wrażenia

      Obietnic smutny koniec

      Miłość ze szczegółami                                            

      Tęczy zniweczenie

      To koniec

      Koniec mnie

      Zupełny...

Bernard-Szarfy nicości

      Splątane słów drgania

      Powstaję na nowo

      Wśród deszczu

      Atomów cierpienia

      Szaleństwo zapomniane

      Ponieważ tylko odpychanie...

      Dlaczego to musi być ona?

"Cokolwiek odnalezione" (fragm.) 2001

Po premierze..

>>>>Lorenzo

W co mam wierzyć?

Hugo

Pożycz od kogoś wiarę. Wyabstrahuj coś, okradnij wieczność. Domagają się tego.

Lorenzo

Co dostanę w zamian?

Hugo

Chwilę wielkości. Tylko swoje sny. Pole do popisu. Przestrzeń do wnikania. Spróbuj inaczej popatrzeć na świat. On ma ci coś do ukazania...

Lorenzo

Tak to potrafisz tylko ty.

Hugo

I każdy! Każdy, kto choć przez chwilę wierzy. Kto choć przez moment dotknął nienazwanego...

Objąć to w pełni!

Lorenzo

Zjem to w całości i nie zwymiotuję.

Hugo

Zdystansuj się.

Lorenzo

To ty jesteś długodystansowcem.

Hugo

Czyżby bunt na pokładzie?

Lorenzo

Całe pokłady sztuczności.<<<<

>>>>Hugo

Twoje odruchy to prawdziwe zabytki.

Lorenzo

świadectwo trwałości. Pośród tylu powodów aby nie wierzyć jest jeden aby zaufać.

Hugo

Jaki?

Lorenzo

Naprawdę nie jest mi wszystko jedno.

Hugo

Niemniej jednak.

Lorenzo

Czasami mylę się okrutnie nie zdając sobie sprawy ze skutków swoich działań. Działam po omacku. Tracę klarowność i bezpieczeństwo. Zarzucam coś samemu sobie. Walczę ze snami.

Hugo

O wszechświecie!

Lorenzo

Ty, który żyjesz własnym życiem nie pozwalając się dotknąć.

Hugo

Rzeczywistość.

Lorenzo

Jedyne, czego możemy być pewni to nacisk bodźców na nerwy czuciowe.

Hugo

Kto cię tego nauczył?

Lorenzo

Agnostyk.

Hugo

Nie wierz mu.

Lorenzo

To nie jedyna wizja świata.<<<<

Sztuka "Właściwość Kamienia" została napisana w 2010 roku, a wystawiona w mojej reżyserii wraz z Teatrem Akademickim "...ale o co chodzi...?" w maju 2014.

 

Arnold vander Ananiczius "Ein Stein"